D:
Nie ma to jak podciąć żyłę odpromieniową na znak uznania dla "zuch chłopaka" :)
To normalka u Melisy :)
Powiało grozą...
uuuu... zrobilo sie groznie.
Zostali braćmi krwi... a raczej rodzeństwem... czy czymś tam ; )
To się okaże ;)
Podstępne babsko, ale to dobrze, w końcu to czarownica a nie bułka z dżemem...
no wiadomo :)
konkretnie.
D:
OdpowiedzUsuńNie ma to jak podciąć żyłę odpromieniową na znak uznania dla "zuch chłopaka" :)
OdpowiedzUsuńTo normalka u Melisy :)
UsuńPowiało grozą...
OdpowiedzUsuńuuuu... zrobilo sie groznie.
OdpowiedzUsuńZostali braćmi krwi... a raczej rodzeństwem... czy czymś tam ; )
OdpowiedzUsuńTo się okaże ;)
UsuńPodstępne babsko, ale to dobrze, w końcu to czarownica a nie bułka z dżemem...
OdpowiedzUsuńno wiadomo :)
Usuńkonkretnie.
OdpowiedzUsuń